Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałby świat, gdyby nie powstał Volkswagen? Koncern ten wyprodukował tyle popularnych swego czasu, a nawet kultowych, marek. Dał pracę milionom ludzi, a uszczęśliwił jeszcze więcej.
Wspaniałą historię zapoczątkował Volkswagen Typ 1, znany u nas pod nazwą "Garbus". Volkswagen "Garbus" został zaprojektowany przez Ferdynanda Porsche w 1934 roku. Po stworzeniu dziewięciu modeli prototypowych seryjna produkcja przyszłego "Garbusa", który początkowo nazywał się "Porsche typ 60" i KdF-wagen, ruszyła w 1938 roku (wersja wojskowa, cywilna - trzy lata później).
Po wojnie produkcję tego pojazdu wznowiono na potrzeby armii brytyjskiej. W 1945 r. oficjalnie powstała też marka "Volkswagen Werk".
"Garbus", gdy się pojawił, był ponad dwa razy tańszy niż montowane wówczas popularne auta. Ponadto spalał jedynie 8 litrów na 100 km. Funkcjonalność i cena były głównymi czynnikami napędzającymi sprzedaż Volkswagen Typu 1.
W 1949 r. powstał Volkswagen skonstruował samochód dostawczy - Volkswagen Transporter T1 (potocznie określany jako "Bulik" i "Bulli"). Stał się on równie popularny jak osobowy "Garbus". Dzięki tym dwóm markom koncern z Wolfsburga stał się jednym z największych producentów aut w Europie i później na świecie.
W kolejnych latach wypuszczano równie udane i cieszące się popularnością modele, m.in. Volkswagen Transporter T2. Polacy mówili na niego "Ogórek". Różnił się od stworzonej 18 lat wcześniej pierwszej generacji głównie kształtem szyb. W 1998 r. "Garbusa" zastąpił natomiast Beetle.